Tytuł zastępczy

Koteł jesienny, bo bardzo już tęsknię za jesienią.

Nie bardzo wiem, co by wam tu napisać. Zwaliły się na mnie różne kłopoty. Może pomniejsze w swej istocie, ale ja znam tylko jeden sposób reakcji na przeciwności losu; jest nim strach i silne przygnębienie.

Wumorganizm nie załapał jakoś dotąd, że nie każdy patyk w szprychy losu oznacza od razu zagrożenie życia.  Zapewne już się tego nie nauczy. Continue reading