Od kiedy pamiętam, emocje obcych ludzi wchodzą mi na psychę. Niczym oddział specjalny do willi mafijnego bossa. To jest – z przytupem. Włażę ci ja do tramwaju czy innego środka udręki zbiorowej. Patrzę na twarze wokół, zmięte, skrzywione, tak bardzo po nadwiślańsku niechętne bliźnim. I wcale tego nie chcąc, widzę jednostkowe tragedie. Kakafonia z odłamków cudzego życia wdziera mi się pod czachę, powodując szkody. Nie mogę się skupić na własnym.
Monthly Archives: listopad 2014
O dobrym pożegnaniu
Wierzę, że bliskość jest darem nieoszacowanym. Że trzeba ją szanować i o nią dbać, jak o ten zbawczy płomień w środku lodowatej nocnej kniei. Dla T. priorytetem nie jest bliskość, lecz autarkia. Chce, by mu dano święty spokój. Ścieżki, którymi chadza wykute w kamieniu.
Znam tylko jeden rodzaj dobrego pożegnania: gdy obu stronom zależy tak mało, że nikt nie czuje się zraniony.
10 sygnałów, że ta znajomość nie ma przyszłości
A co, jeśli Wybraniec przepędził ostatnie 30 lat życia na rozszalałym hedonizmie, ze szczególnym uwzględnieniem orgii wieloosobowych obupłciowych? Miałyście cichą nadzieję, że zaprosi Was na taką orgię. Teraz jednak chłop czuje, iż nadszedł czas, by się Ustatkować. Chciałby spróbować swych sił w ze wszech miar tradycyjnym związku monogamicznym, takim z trzymaniem się za rączkę i patrzeniem na księżyc. Ma nadzieję, że Wy mu w tym pomożecie.
31.
Yippee-ki-yay, jak zwykł mawiać Niezapomniany John McClane. (Mój patron zresztą, jeśli idzie o wiele spraw.) Dożyłam.
Dwa dni temu przekroczyłam magiczną granicę, jaka oddziela kobietę Wciąż Młodą i Mającą Przed Sobą Wszelkie Perspektywy od takiej, Która Już Nie. A przynajmniej tak pouczają nas wszelkie filmy i seriale z których, jak wiadomo czerpię wiedzę o otaczającym mnie świecie. Wyłącznie. Popkultura ma do trzydziestkijedynki stosunek zaiste rozczulający. Taki jak na filmiku powyżej.
Update.
To Whom It May Concern:
Dziękuję tej gromadce niezmordowanych w nadziei, którzy wciąż tu zaglądacie. Nie będę się usprawiedliwiać, bo to strata czasu. Waszego i mojego.
Ostatnimi czasy jest ze mną źle. Bardzo źle. Postaram się coś tu wrzucić wkrótce. Nie podaję terminów, bo niewiele ode mnie zależy.