To ja, Wum.

Moja koleżanka Nina zwana Liściem, wizażystka, mistrzyni pędzli i w ogóle wszelkich sztuk wyzwolonych (poważnie, chciałabym mieć tyle różnorodnych talentów co ta kobitka) zaprosiła mnie na swój kanał YT celem pokrycia mordki Makijażem. Oto i ów filmik. Nigdy dotąd nie uwieczniano mnie W Ruchu. Dziwne uczucie. 🙂 A na bloga Niny zajrzyjcie koniecznie, o ile interesuje was szeroko pojęty wizaż; posiada dużą wiedzę i przekazuje ją z nieporównanym wdziękiem.

 

 

5 thoughts on “To ja, Wum.

  1. Nino, oprócz wykonanego bardzo ładnego makijażu, który pięknie współgra z całą twoją twarzą oraz włosami, masz również cudowny głos. Mogłabym słuchać Cię godzinami!

  2. O makijażach nie wiem nic, nie moja bajka, ale za Dominiką zauważam, że masz bardzo ładny głos. Przyjemnie by się słuchało np. audiobooka przeczytanego takim głosem. Myślałaś, żeby pójść w tym kierunku?

    • Szczerze mówiąc – nie. Żyłam w przekonaniu, że audiobooki nagrywają wyłącznie profesjonalni aktorzy. Ale mogę w to wglądnąć. 🙂

  3. Masz prześlicznie zrobione oczy. Generalnie bardzo masz oczy (i kolor i kształt i wielkość, mniam), ale po dołożeniu koloru masz te oczy tak, że ciarki przechodzą.

    Aż się bym chciała dokształcić maźdajowo, bo na razie przepis na makijaż mam „schować pryszcze podkładem, wziąć garść fioletu i uciapać oko mocno dookoła”.

    • Shiraishi, dziękuję, też je lubię. ^_^
      Przeglądnij sobie w takim razie zawartość kanału Liścia, tam jest wiele sensownych porad – także dla laików i początkujących.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *